Uchwała Sądu Najwyższego z 25 lutego b.r. otwiera drogę do dochodzenia przez wykonawców odszkodowania od zamawiających, którzy naruszyli przepisy prawa zamówień publicznych. Sąd Najwyższy podjął uchwałę w sprawie o sygn. akt III CZP 16/20 następującej treści:
Dochodzenie naprawienia szkody przez wykonawcę, którego oferta nie została wybrana wskutek naruszenia przez zamawiającego przepisów ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (tekst jednolity: Dz.U. z 2019 r., poz. 1843) nie wymaga uprzedniego stwierdzenia naruszenia przepisów tej ustawy prawomocnym orzeczeniem Krajowej Izby Odwoławczej lub prawomocnym orzeczeniem sądu wydanym po rozpoznaniu skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej.
Dlaczego uchwała SN jest ważna dla praktyki?
Do tej pory w Polsce wykonawcy w praktyce nie wnosili pozwów przeciwko zamawiającym żądając przyznania odszkodowania za naruszenie przepisów prawa zamówień publicznych. Powodem był brak przepisów, które regulują dochodzenie odszkodowania od zamawiających. Przepisów takich nie było w ustawie prawo zamówień publicznych z 19 stycznia 2004 r., nie ma ich także w nowej ustawie prawo zamówień publicznych z dnia 19 września 2019 r., mimo, że dyrektywy odwoławcze 89/665/EWG i 92/13/EWG zobowiązują państwo polskie do przyjęcia odpowiednich środków obejmujących m. in. prawo do przyznania odszkodowania wykonawcom, którzy doznali uszczerbku w wyniku naruszenia prawa przez zamawiającego.
W nielicznych przypadkach postępowań odszkodowawczych wszczętych przez wykonawców sądy wymagały od wykonawców uprzedniego rozstrzygnięcia sprawy przez Krajową Izbę Odwoławczą, choć przepisy postępowania cywilnego nie wprowadzają takiego wymogu oraz nie przewidują związania sądu wyrokiem KIO.
Teraz ta praktyka ulegnie zmianie. Oznacza to, że wykonawcy będą mogli wnieść powództwo o odszkodowanie przeciwko zamawiającemu, m.in. w takich sytuacjach jak:
- zamawiający zignorował przepisy ustawy Pzp i udzielił zamówienia poza ustawą (warto wskazać na marginesie, że nowa ustawa Pzp przewiduje wprost możliwość złożenia odwołania w takiej sytuacji);
- wykonawca dowiedział się o naruszeniu prawa przez zamawiającego dopiero po udzieleniu zamówienia np. z wyników kontroli Urzędu Zamówień Publicznych;
- zamawiający uchyla się od zawarcia umowy z wykonawcą;
- zamawiający nie wykonuje wyroku KIO lub Sądu Okręgowego;
- zamawiający mimo uwzględnienia odwołania, nie wykonał żądań odwołania.
Co ważne, wykonawca nie będzie musiał składać odwołania do KIO, aby potem ubiegać się o odszkodowanie.
Stan faktyczny sprawy
W sprawie, w której Sąd Najwyższy podjął omawianą uchwałę, wystąpiła ostatnia sytuacja, tj. niewykonanie żądań uwzględnionego odwołania.
W przetargu na usługi szkoleniowe zamawiający odrzucił najtańszą ofertę, po czym unieważnił postępowanie, uznając, że dwie pozostałe przekraczają kwotę przeznaczoną na sfinansowanie zamówienia. Wykonawca, który złożył najtańszą ofertę, odwołał się do KIO. W odpowiedzi, zamawiający uwzględnił w całości odwołanie, co oznaczało, że powinien m.in. przywrócić ofertę tego wykonawcy oraz odrzucić ofertę konkurenta. Tymczasem zamawiający zamiast wykonania żądań odwołania i odrzucenia oferty konkurenta pozwolił konkurentowi na uzupełnienie swojej oferty, zwiększył kwotę przeznaczoną na zamówienie i dokonał oceny ofert z uwzględnieniem kryteriów pozacenowych, ostatecznie wybierając droższą ofertę.
Wykonawca wniósł kolejne odwołanie, jednak ostatecznie je cofnął, a następnie wniósł powództwo przeciwko zamawiającemu o odszkodowanie za naruszenie przepisów prawa zamówień publicznych.
Omawiana uchwała Sądu Najwyższego zapadła na wniosek Sądu Apelacyjnego rozpoznającego apelację wykonawcy – w pierwszej instancji jego powództwo zostało bowiem oddalone.
Postępowanie w sprawie, w której zapadła ta uchwała, będzie się jeszcze toczyć i z pewnością powinno być przedmiotem obserwacji przez wszystkich wykonawców – sąd będzie musiał m.in. rozstrzygnąć, czy odszkodowanie dochodzone od zamawiającego może obejmować utracone korzyści czyli utracony zysk, który zostałby uzyskany, gdyby umowa została zawarta z wykonawcą.
Wnioski praktyczne
Uchwała Sądu Najwyższego wiąże sąd tylko w sprawie, w której została wydana, jednak z pewnością będzie miała istotny wpływ na orzecznictwo w podobnych sprawach. Uchwała otwiera drogę do dochodzenia odszkodowania od zamawiających w sytuacjach, w których do tej pory wykonawcy najczęściej rezygnowali z podejmowania jakichkolwiek działań.
Wykonawcy powinni sprawdzić, czy w postępowaniach, w których brali udział w przeszłości i w których nie uzyskali zamówienia, występuje możliwość dochodzenia odszkodowania. Dotyczy to zwłaszcza postępowań, w których już po zakończeniu postępowania i zawarciu umowy przeprowadzono kontrolę, która wykazała naruszenie przepisów ustawy Pzp. Jeśli naruszenie przepisów mogło mieć wpływ na wybór oferty, a oferta wykonawcy była kolejna na liście rankingowej, wykonawca powinien przeanalizować, czy może dochodzić odszkodowania.
Inną sytuacją, w której występuje możliwość dochodzenia odszkodowania, jest przypadek niezłożenia odwołania przez wykonawcę mimo wiedzy o naruszeniu przepisów ustawy Pzp, np. ze względu na koszty postępowania odwoławczego.
Przy analizie trzeba mieć na uwadze okres przedawnienia roszczeń odszkodowawczych, który w większości przypadków będzie wynosił 3 lata od chwili dowiedzenia się przez wykonawcę o naruszeniu przepisów Pzp przez zamawiającego.
Źródło: Bird&Bird